Home » dodatki, fashion, gadżety

Sutasz, moda 3D i moja nowa broszka

21 sierpień 2012 Ten post czytało już 7 817 gości 5 komentarzy

 

W modzie nie ma miejsca na nudę. Zawsze atakują nas nowe trendy, za które jesteśmy gotowi wyczyścić swoje konto. Wiem, że część z Was sięga po produkty z recyclingu, inni lubią retro, w cenie są też wyroby wykonywane ręcznie starymi technikami. Ostatnio zaprojektowałam broszki z czarnych plastikowych sztućców, które owszem noszę (chociażby dzisiaj), ale docelowo mają one zawisnąć na moim żyrandolu w sypialni.

Ale dzisiaj o czymś zupełnie innym. Wyobraźcie sobie, że w Waszym pokoju stoi drukarka 3D. Wybieramy interesujący nas projekt, klikamy „print” i następnego dnia mamy gotową kreację na wymiar, pokrytą skomplikowanym wzorem z misternie rzeźbionymi guziczkami. A do tego zestaw biżuterii , torebkę i buty w odpowiednim kolorze. W 2010 roku podczas Międzynarodowego Tygodnia Mody w Amsterdamie holenderska projektantka mody Iris van Herpen  pokazała widowiskową kolekcję inspirowaną transformacjami zamarzającej wody, stworzoną we współpracy z Danielem Widrigiem, architektem, rzeźbiarzem, projektantem mebli i wielu innych ciekawych produktów. Wówczas kolekcja wywołała sporo zachwytu.  Jeśli mamy kilka tysięcy dolarów, to marzenia możemy urzeczywistniać już teraz.

Z kolejnego wideo możecie dowiedzieć się więcej o projektantce. Jeżeli nie macie czasu, zacznijcie oglądać od 5 min. 45sek. – projektantka opowiada o projektach 3D spod lasera. Na wybiegu wygląda to bardzo dobrze! Kolekcja Iris zachwyciła ludzi na całym świecie, a magazyn Time uznał prace 3D projektantki za jeden z 50 najlepszych wynalazków 2011 roku. Na koniec dodam, że Iris ubrała Björk do okładki płyty Biophilia.

Na poniższym zdjęciu widzicie pracę 3D łączoną z wykonaniem tradycyjnym.

Od pewnego czasu obserwuję, jak do łask wraca sutasz. Ta technika haftu ręcznego była znana już w starożytnych Chinach. Nazwa techniki wzięła się od materiału, który wykorzystujemy podczas pracy – sznurka o szerokości około od 3 do 5mm. Kiedyś sutasz (sznurek) wykorzystywano do zdobienia brzegów i zapięć. Historia biżuterii wykonanej techniką sutaszu jest długa. Sutasz zyskał ponownie na popularności kilka lat temu dzięki izraelskiej projektantce Dori Csengeri. Misterne i pracochłonne wzory o egzotycznej kolorystyce i wyrafinowanych kształtach stały się produktem luksusowym.

Również Wy możecie być właścicielami energetycznych kolczyków autorstwa Edyty Tobiasz wykonanych techniką sutaszu (polecam wizytę na jej stronie). Ale nic nie ma za darmo. Jeżeli chcecie je wygrać, napiszcie o Waszym zdaniem najciekawszym trendzie, który może być hitem najbliższego sezonu A/W. Na Wasze odpowiedzi czekam do niedzieli pod adresem: misztela(ad)fashioner.pl.

A oto dokładna specyfikacja nagrody w konkursie na Fashioner.pl

Haft z użyciem sznurków sutaszowych, masy perłowej w centralnym miejscu kolczyka, małych kryształków Swarovskiego bicone, koralików szklanych i sztucznych perełek.
Kolczyki na metalowych biglach angielskich.

Kolory – zielono, turkusowe, złote.

Wymiary: Długość całkowita z biglami: 7,2 cm Szerokość w najszerszym miejscu: 2,1 cm

Wyniki opublikujemy na Fashioner.pl oraz naszym profilu na Facebooku już po weekendzie.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,50 out of 5)
Loading...Loading...

5 Komentarze »

  • Kasia said:

    Wykonanie 3D. Nie wiem po co komu takie stroje? Czy ktoś wyszedł by w tym na ulicę?

  • Misztela (author) said:

    Kasiu :) w kolekcjach na pokaz często chodzi o kunszt, element zaskoczenia i nowatorstwo. Technika 3D pozwala na wyprodukowanie produktu o zupełnie tradycyjnej formie. Nie będziesz musiała wybierać tych awangardowych. Będzie Ci potrzebna mała czarna z białym kołnierzykiem z haftem richelieu. Taki produkt dostaniesz :)))

  • Kinga said:

    Pokaz możliwości tecvhno9logicznych, a nie mody moim zdaniem

  • Charli said:

    Nie moja bajka, no ale wrażenie robi.

  • Ania said:

    Dla mnie moda na wybiegu powinna być właśnie taka inna, nieco szalona, czasami może trochę szokująca. Chodzi o to, że ma być dla nas inspiracją. Nie trzeba kopiować idealnie tego, co mają na sobie modeli, to ma być tylko zarys, pomysł, podpowiedź. Na kanwie takich oryginalnych kolekcji powstają potem ciuszki, które nosimy. Czasami znajdzie się na nich tylko mały element z kolekcji słynnych projektantów, a czasami bardzo dużo, wręcz prawie wszystko … Moda to zabawa, trzeba ją lubić, wybierać dla siebie to, co nam się spodoba, pasuje do naszej osobowości, i co pokochamy miłością bezwarunkową.

Skomentuj wpis na blogu!

Wpisz komentarz poniżej lub trackback z Twojego bloga. Możesz również śledzić komentarze przez kanał RSS.

Pisz zrozumiale i na temat. Nie spamuj.

Możesz używać poniższych tagów:
<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

Chcesz, aby przy komentarzu pojawił się Twój avatar? Zarejestruj się na Gravatar.